Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem ponad 3342 takie demotywatory

 –  Poszedłem dziś na rozmowę o pracę.Typiarka z HR dała mi laptopa i powiedziała:,,spróbuj mi go sprzedać". Więc wziąłemlaptopa i wyszedłem z nim z pokoju, a potemw ogóle z budynku. Pół godziny późniejzadzwoniła do mnie i zaczęła wrzeszczeć, żenatychmiast mam jej oddać laptopa. Na coja: 1000 zł i laptop jest twój.
poczekalnia
Popatrzmy na USA. 15 grudnia 1791 wprowadzono 1 poprawkę do konstytucji, która to  wprowadza rozdział kościoła od państwa. Od tego momentu we wszelkich instytucjach zniknęły krzyże. Wyjątki od reguły rozsądza sąd najwyższy jak np. pomniki wojenne. – Już ostudzę skrajnych prawicowców mówiących o powrocie komunizmu. Karol Marks urodził się 27 lat później. Na sam manifest trzeba było poczekać jeszcze 30 lat później. $S6
Źródło: Own creativity
Samica kangura może przespać się raz z partnerem i następnie zajść w ciążę za 3 lata, a później za 5, do tego może "zawiesić" ciążę na jakiś czas, a następnie ją wznowić od miejsca rozwoju zarodka, w którym się zatrzymał – Samice kangurów grają w ciążę jak w grę wideo
 –
0:10
poczekalnia
Manifestacja potępiająca klub ze striptizem. – Jak znam życie, później pójdą do klubu gejowskiego.Ale już incognito. EuphoriaCABARETSTARYCABARET
Nie zapraszam do dyskusji, bo to przecież oczywiste –  TAKI**UJPierwsze mleko,później płatkiCHANGE MY MIND
Najbardziej szalone w tym jest to, że zdobył rekord w wieku 103 lat, ale później ktoś go pokonał, a on stwierdził, że rekord musi być jego –  TEXSSpåeur
0:29
"Uratowałem koleżankę przed śmiercią, bo widziałem, że się topiła. Wyłowiłem ją. Ratownicy patrzyli, ale nie reagowali. Wyłowiłem ją na brzeg, wyszedłem kawałek i wtedy podbiegł jeden ratownik. Mama się zerwała i nauczyciele - wspomina Tymon" – A wiecie jak zostali ukarani później ratownicy? Naganą 10-letni Tymon uratował koleżankę na basenie. Gdziebyli ratownicy?Do bardzo niebezpiecznej sytuacji doszło na basenie w Tczewie. 9-letnia dziewczynka w wodziestraciła przytomność. Ratownicy mieli nie zauważyć co dzieje się na ich obiekcie. Tylko dziękiprzytomności i zachowaniu zimnej krwi 10-letniego Tymona Percela jego młodsza koleżanka nieutopiła się. Młody bohater za swoją postawę został nagrodzony przez władze miasta.TCZ10-letni Tymon uratował koleżankę przed utonięciem. Gdzie byli ratownicy? (FACEBOOK, YOUTUBE)
 – "Nie wyobrażam sobie, by Ukraina mogła przegrać. Płaci za to jednak straszną cenę – utratą swoich najfajniejszych chłopaków. Nie każ mi tutaj być prorokiem, ale moim zdaniem jedyne, co NATO powinno zrobić, to Rosji przypie**lić. Wyje** im flotę albo coś w tym stylu. W latach trzydziestych XX w. też wydawało się, że Hitlera da się obłaskawić i nie ma co go atakować. Pozwolono mu wzrastać w siłę. A co się później się stało, wiemy wszyscy. Przed II wojną światową politycy europejscy zdradzili wszystkich i siebie nawzajem. Nie dogadali się, żeby mu przywalić wcześniej, tylko pozwalali zajmować kolejne kraje. Tutaj jest podobnie. Trzeba Putinowi przypie**olić, bo inaczej on przypie**oli nam" 豹
 –  Trochę za dużo wypiłem na imprezie i niemogłem wracać do domu swoim samochodem,dlatego kumple wsadzili mnie do jakiegośinnego. Ledwo ogarniałem co się dzieje, alestarałem się zachowywać normalnie. Przez półgodziny jechałem z kierowcą w absolutnej ciszy.Potem postanowiłem zapalić i dokończyć piwo.Palę tego papierosa i nagle popiół spadł nasiedzenie, mówię skruszony do kierowcy:"Kurde, przepraszam, trochę przypaliłem panusiedzenie". Gość odpowiada: "Nic nie szkodzi".Jakiś czas później przypadkiem rozlałem piwoi znowu mówię ze skruchą: "O nie, przepraszam,piwo mi się niechcący rozlało". Na co gość:"Zdarza się". No to ja radośnie: "Ale jest panświetnym taksówkarzem! W ogóle się panniczym nie przejmuje!". Gość odpowiada:"Ja tu tylko kieruję, a samochód jest twój".
Po jego obroży i dobrze wyglądającym brzuchu wiedziałem, że ma gdzieś dom, w którym się o niego dba. – Spokojnie podszedł do mnie, więc pogłaskałem go po głowie. Poszedł za mną do domu, spokojnym krokiem przeszedł przez hol, po czym zwinął się w kącie i zasnął. Jakąś godzinę później wstał i podszedł do drzwi, więc go wypuściłem.Następnego dnia wrócił, znów witając mnie w moim ogrodzie, wszedł do domu i po raz kolejny zwinął się w kącie i zasnął na godzinę. Trwało to kilka tygodni, więc w końcu z ciekawości przyczepiłem do jego obroży karteczkę, w której napisałem: „Kim jest właściciel tego cudownego, uroczego psiaka i czy ma on świadomość, że prawie każdego popołudnia jego pies przychodzi do mojego domu, żeby się zdrzemnąć?"Następnego dnia pies wrócił na swoją codzienną drzemkę, tym razem z inną karteczką za obrożą.„Mieszka w domu z 6 dzieci, w tym 2 poniżej 3 lat. Próbuje się trochę zdrzemnąć. Czy mogę wpaść z nim jutro?" Po jego obroży i dobrze wyglądającym brzuchu wiedziałem, że ma gdzieś dom, w którym się o niego dba.Spokojnie podszedł do mnie, więc pogłaskałem go po głowie.Poszedł za mną do domu, spokojnym krokiem przeszedł przezhol, po czym zwinął się w kącie i zasnął.Jakąś godzinę później wstał i podszedł do drzwi, więc gowypuściłem.Następnego dnia wrócił, znów witając mnie w moim ogrodzie, wszedł do domu i po raz kolejny zwinął się w kącie i zasnął na godzinę. Trwało to kilka tygodni, więc w końcu z ciekawości przyczepiłem do jego obroży karteczkę, w której napisałem: „Kim jest właściciel tego cudownego, uroczego psiaka i czy ma on świadomość, że prawie każdego popołudnia jego pies przychodzi do mojego domu, żeby się zdrzemnąć?"Następnego dnia pies wrócił na swoją codzienną drzemkę, tym razem z inną karteczką za obrożą.„Mieszka w domu z 6 dzieci, w tym 2 poniżej 3 lat. Próbuje siętrochę zdrzemnąć.Czy mogę wpaść z nim jutro?"
"Byłem w Watykanie, widziałem złote sufity i słuchałem papieża martwiącego się o biedne dziecko. Pomyślałem sobie, jak można być takim człowiekiem, by mieszkać pod złotym dachem, a później jechać do biednych krajów i z pełnym brzuchem całować biedne dzieci? Wtedy przestałem wierzyć" – - Diego Maradona
 –  Siedziałam kiedyś u koleżanki w gościachi zauważyłam pewną sytuację, która przypomniałami moje dzieciństwo. Koleżanka zrobiła namkolację i poszła do swojej córki zapytać czy teżchciałaby coś zjeść. Zapukała do jej pokojui zamiast wejść z impetem po prostu czekała ażcórka jej odpowie.Całe moje życie rodzice nie potrafili zrozumieć coto takiego prywatność i przestrzeń osobista.Dzieliłam pokój z młodszą siostrą, więc przestrzeniosobistej nie miałam. Z siostrą żyłam w zgodziei nie było z nami problemów. Nawet przy takichwarunkach mama ciągle otwierała nam drzwi dopokoju pytając przy tym:,,ukrywacie coś, żezamykacie drzwi?". Łazienka też nie była na klucz,a babcia miała manierę, że potrafiła wejść komuśdo łazienki bez pukania po np. grzebień albo krem.Do dzisiaj jak odwiedzam rodzinny dom to kąpięsię ze strachem, że mi ktoś wparuje. Zamykałamsię też w pokoju aby porozmawiać przez telefon,nie mijała minuta, a już słyszałam,,z kim ty tamrozmawiasz?"Kiedyś zaczęłam pisać pamiętnik i mamaoczywiście tam też musiała swojego nosa włożyć.Co ciekawe, opieprz zebrałam nie za to co tamnapisałam, tylko, że „bazgram jakbym się pisaćuczyła". To co się działo w mojej głowie w ogóle jejwtedy nie ruszyło.Całe życie byłam zamknięta w sobie, nastoletnielata były dla mnie piekłem. Teraz mieszkamw innym mieście z moim chłopakiem, który szanujemoją przestrzeń osobistą, a ja się czuję dziwnie,tak jakbym była mu dłużna za to, że w sumiezachowuje się normalnie w stosunku do mnie.Bardzo ważne jest aby szanować przestrzeńosobistą szczególnie nastolatków, bo później będątacy,,skrzywieni" jak ja przez całe życie.
Później i tak wyrzucam razem z butelką, więc nic się nie zmieniło –  200 ml/200
 –  American WW2 Pilotmeets German WW2Tank Commander
 –  Rok późniejJTik Tok@mamokochamulc
0:22
Grupa ośmiu pokrzywdzonych skierowała już odpowiednie pismo do sądu. Wcześniej kuria odrzuciła propozycję ugody z ich strony.To pokłosie sprawy ks. Mariana W., który molestował ministrantów na terenie kilku parafii, do których był kolejno przenoszony – Akt oskarżenia przeciwko byłemu już księdzu Marianowi W. trafił do sądu w Nowym Targu w grudniu 2019 r. Był efektem wielomiesięcznego śledztwa prowadzonego najpierw przez Prokuraturę Rejonową w Nowym Targu a później Prokuraturę Okręgową w Nowym Sączu.W akcie oskarżenia śledczy udowodnili byłemu duchownemu wykorzystanie seksualne 22 chłopców. W przypadku 11 z nich przestępstwo uległo już jednak przedawnieniu, dlatego przed sądem były proboszcz m.in. z Grywałdu, Szalowej i Kiczni odpowiadał za skrzywdzenie 11 małoletnich poniżej 15 roku życia.Gdy jego nowotarski proces już ruszył do prokuratury i na policję cały czas zgłaszały się jednak kolejne ofiary duchownego. Dlatego w październiku 2021 r. Prokuratura Okręgowa w Nowym Sączu skierowała do Sądu Rejonowego w Gorlicach kolejny - drugi już akt oskarżenia przeciwko księdzu Marianowi W.Sprawa dotyczy również czynów pedofilskich, których duchowny miał się dopuścić względem ministranta, kiedy był proboszczem Szalowej ++
Pamiętam jeszcze czasy, kiedy powiedzenie, że mama Madzi kiedyś wystąpi w "Tańcu z Gwiazdami" było tylko czarnym humorem –  Śledztwo Gońca: Jak gwiazda Polsatu kazałazgwałcić Marysię. Mroczne tajemnice KrólowejŻycia [ODCINEK PIERWSZY]Fot. KAPIFDagmara Kaźmierska w swoim burdelu lubiła ład i porządek. Za nieposłuszeństwokarała. 24-letnią Marysię pobiła, a później kazała zgwałcić. "Nie broniłam się, niekrzyczałam" - wspomni potem kobieta. "Ja tylko płakałam i płaczę nadal".
 –  493 komentarze☑W życiu nie pójdę do ginekologa przedukończeniem 18 lat za żadne pieniądze15godz. OdpowiedzK mmq2005935później żadne pieniądze nie wyleczą ciniektórych chorób jak nie będą wykryte wporę14godz. Odpowiedz▸ mmq2005548 Pwolę zdechnąć na raka w młodym wieku niżiść do lekarza i się rozebrać xdd13godz.Odpowiedz77
 –  Spakowałam ubrania, których nie nosiłam odlat, do trzech worków i zabrałam je na wieś najakieś szmaty albo co lepsze do rozdania. Mójwujek ma na werandzie szafkę na taki chłam.Tydzień później moja mama pojechała na wieśi przywiozła mi połowę tych rzeczy ze słowami:"Zobacz jakie fajne. Przydadzą ci się".Przeprowadziłam z mamą poważną rozmowęi jeszcze raz wywiozłam je na wieś.