Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 17 takich demotywatorów

Otwocka policja zatrzymała 50-latka podejrzewanego o posiadania znacznej ilości narkotyków. Na miejscu znaleziono 120 gramów amfetaminy a także mefedron. Mężczyzna przechowywał narkotyki w... karmniku dla ptaków –
Przy okazji wyszło, że mężczyzna jest pod wpływem amfetaminy, a także ma dwa sądowe zakazy prowadzenia pojazdów oraz cofnięte uprawnienia do kierowania – Zaniepokojeni funkcjonariusze postanowili udać się do miejsca zamieszkania zatrzymanego. Na miejscu znaleźli blisko 27 tysięcy porcji handlowych amfetaminy, inne substancje, które przesłano w celu dokładnego zbadania, wagi laboratoryjne oraz skradziony telefon komórkowy POLICJAPOLI
Breaking Bad, wersja podkarpacka. Na zapleczu jednej z piekarni znaleziono laboratorium do produkcji narkotyków – - W jednym z wynajmowanych pomieszczeń, na zapleczu piekarni policjanci zlikwidowali laboratorium narkotyków syntetycznych, gdzie przejęli urządzenia i substancje niezbędne do produkcji narkotyków. W tym miejscu policjanci zabezpieczyli także około 40 litrów 4CMC (klefedron) - podała rzeczniczka CBŚ. - Kolejne narkotyki, czyli 2,5 kg amfetaminy ukryte było pod siedzeniem samochodu należącego do jednego z zatrzymanych oraz w wynajętym garażu. Podczas akcji policjanci zabezpieczyli także rewolwer i 300 sztuk amunicji, prawie 40 tysięcy sztuk papierosów i 42 kg tytoniu. Funkcjonariusze przejęli również 10 automatów do gier hazardowych - wyliczyła podinspektor 56Baking35Bread
Po 13 latach wspaniałej służby dla ojczyzny, na zasłużoną emeryturę odszedł Edek - psi funkcjonariusz służby celnej, który od 2010 roku łącznie wyniuchał 2,5 tony narkotyków! – Jego największym sukcesem jest pomoc w udaremnieniu w 2019 r. przemytu dwóch ton kokainy o czarnorynkowej wartości ponad 2 mld zł. Znalazł je w kontenerze, który przypłynął na statku z Holandii do Gdyni."Otrzymaliśmy zgłoszenie od służb holenderskich, które podejrzewały, że w przesyłce skonteneryzowanej (kontenerze) mogą znajdować się narkotyki. Po jego rozładowaniu Edek wskazał na worek, w którym — jak się później okazało — narkotyki były wymieszane z kredą" — tłumaczyła opiekunka Edka."Pamiętam też, jak Edzio został wezwany do przeszukania piwnicy. Było podejrzenie, że w jednej z nich są ukryte narkotyki. Edek wszedł i powoli przeszedł wzdłuż korytarza. Nagle zatrzymał się przed drzwiami. Policjanci, którzy wezwali nas na miejsce powiedzieli, że to nie ta piwnica. Podkreśliłam wówczas, żeby rozwalili drzwi i weszli sprawdzić. W środku znaleźliśmy 1,5 kg amfetaminy i tyle samo marihuany" — wspomniała opiekunka."Pamiętam, że wtedy wszyscy się śmiali z Edka. Bo taki mały i śmieszny. Po akcji powiedziałam do policjantów:'co teraz powiecie na mojego emeryta?"
Erdős wygrał zakład, po czym z przykrością stwierdził "rozwój matematyki zostałzahamowany na miesiąc" –
Sanitariusz z Wrocławia przez kilka godzin woził w karetce martwą pacjentkę. Mężczyzna był pod wpływem amfetaminy, a w jego mieszkaniu znaleziono kilkaset porcji narkotyku. Okazało się, że był już wcześniej karany – Do zdarzenia doszło w czwartek we Wrocławiu. Kobieta przyjechała na SOR Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego przy ul. Borowskiej. Po przebadaniu jej stwierdzono, że powinna trafić na oddział zakaźny Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego przy ul. Koszarowej.Pacjentką miał opiekować się w karetce Tomasz S. Sanitariusz wraz z kierowcą odbyli aż 3 kursy między dwoma szpitalami, ponieważ nie mieli przy sobie dokumentacji medycznej kobiety.Ok. godz. 15:30 karetka pogotowia w końcu dotarła do szpitala na Koszarowej z potrzebnymi dokumentami. Lekarze stwierdzili jednak zgon pacjentki i polecili, by odwieźć ją do placówki macierzystej na Borowską.Nie jest jasne, co sanitariusze robili przez kolejne kilka godzin. Przyjechali z martwą pacjentką do szpitala dopiero o godz. 19. Wtedy wezwano policję. Za posiadanie narkotyków grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności
W łotewskiej telewizji w materiale o COVID-19 na zdjęciu ze szczepionkami zamieszczono wzór strukturalny amfetaminy –
Równo pół wieku temu, miała miejsce premiera filmu o wielkiej ucieczce Kowalskiego. – "Znikający punkt" z 1971 roku opowiada o tym jak weteran wojny w Wietnamie, były policjant i kierowca wyścigowy nazwiskiem Kowalski, z niejasnych przyczyn usiłuje dojechać z Denver do San Francisco w ok. 1,5 dnia, w czym pomaga mu niewidomy DJ radiowy "Super Dusza".Szybka jazda i odmowa zatrzymania się, ściągają uwagę policji i prowokują najdłuższy i obok Bullita najlepszy pościg w historii kina, w trakcie którego wychodzą na jaw niepowodzenia i osobiste tragedie z życia kierowcy. Niejasne pozostają jego motywacje, a interpretacje filmu są różnorodne. Naiwny bunt, manifest wolności, opór wobec zła w każdej napotkanej postaci, forma załamania nerwowego, czy zgubne skutki przemęczenia i stosowania amfetaminy, to niektóre z nich."Znikający punkt", mimo że wydaje się być typowo amerykańskim filmem drogi, początkowo sukces odniósł tylko w Europie. Prawa do wyświetlenia w kinach kupiła nawet Polska Ludowa, gdyż decydenci uznali go za kompromitujący dla Stanów Zjednoczonych.
Kierowca autobusu byłpod wpływem narkotyków? – Pojawiły się nieoficjalne doniesienia, które wskazują, że kierowca autobusu z wczorajszego wypadku był pod wpływem amfetaminy i znaleziono przy nim woreczek z tym narkotykiem. Może mu grozić kara pozbawienia wolności do lat 12
Tak zmieniła się twarz narkomanki, która od 90 dni nie brała amfetaminy –  90 DNI TEMU 	DZISIAJ
Naćpany kierowca ciężarówki staranował pięć pojazdów, po czym zupełnie nagi wyskoczył z wraku i zaczął uciekać – Do zdarzenia doszło w miniony piątek wieczorem, w belgijskiej miejscowości Bierbeek. To właśnie tam Mercedes-Benz Actros najechał na pięć pojazdów, w tym między innymi na autobus miejski. Szczęśliwie obyło się bez ofiar śmiertelnych. Dziewięć osób zostało poszkodowanych, ale były to jedynie niegroźne obrażenia.Jak się później okazało, kierowca był pod wpływem amfetaminy i wymagał konsultacji z psychiatrą. Niestety okazało się także, że jest to Polak. Jak podały belgijskie media, sprawca wypadku został już zwolniony z aresztu. Na razie, jedyne konsekwencje, które ma ponieść, to odebranie prawa jazdy oraz nakaz odbycia konsultacji z psychiatrą. Rzecznik lokalnej prokuratury wyjawił też, że w sprawie wystąpiły "wyjątkowe okoliczności".Jakie konkretnie? Tego nie ujawniono
Ślady po narkotykach długo utrzymują się we krwi. Samochodem lepiej nie jechać nawet przez dwa tygodnie – Przeważnie 24 godziny po zakończeniu spożywania alkoholu wystarczają, by można było wsiąść za kierownicę. Wielu kierowców uważa, że podobnie jest z narkotykami. To błąd, który może mieć bardzo wygórowaną cenę.Policyjny narkotest jest w stanie wykryć marihuanę nawet po upływie 14 dni od jej wypalenia. W przypadku amfetaminy i heroiny okres ten wynosi do sześciu dni, a kokainy i LSD do czterech dni
Tak się zmieniała twarz kobiety w przeciągu 5 lat od podpalenia – Napastnicy, działający pod wpływem amfetaminy, oblali Danę Vulin denaturatem, a następnie, mimo że błagała o litość, podpalili. Następnie zbiegli, zostawiając ją w stanie agonii. Uratował ją mężczyzna, który pracował na znajdującej się nieopodal 24-godzinnej siłowni. Słyszał jej krzyki i przybiegł pomóc. Jej stan był krytyczny, ale lekarzom udało się go ustabilizować. Po 10 dniach Dana wybudziła się ze śpiączki. Jej oprawcy zostali skazani na 17 lat więzienia, ale nic nie mogło przywrócić jej dawnego wyglądu
Dwóch Polaków pracujących na linii montażowej w fabryce BMW w Monachium spowodowało przestój w pracy, który według mediów kosztował spółkę ok. 1 mln USD – Mężczyźni pracujący podczas nocnej zmiany przy montażu układów wydechowych mieli podczas przerwy „na papierosa” palić marihuanę. Obaj stracili przytomność. Spowodowało to, że przez ok. 40 minut produkcja stała w miejscu. Sprawców przestoju przewieziono do szpitala. Jeden z mężczyzn miał 1 promil alkoholu we krwi. W krwi drugiego wykryto ślady amfetaminy

Poradnik na 11 listopada:

Poradnik na 11 listopada: –  PORADNIK DLA NAZIOLI NA 11 LISTOPADA11 listopada, do niedawna chlubne święto wszystkich Polaków – w ostatnich latach zamieniło się w ogólnonarodowe MMA, gdzie narodowcy napierdalają się z infrastrukturą miasta Warszawy. Dlatego jeśli jesteś Mirkiem o radykalnie prawicowych poglądach, to na pewno nie przegapisz okazji, żeby z kumplami przyjechać do Warszawy i skatować jakiś pedalski przystanek autobusowy. Ale zanim wybiegniesz jutro na ulice, przygotowaliśmy dla ciebie krótki poradnik, co każdy naziol powinien wiedzieć na 11 listopada.1. KIM JA W OGÓLE JESTEM?Jeśli w ostatnim roku przynajmniej 3 razy hailowałeś, masz w domu szwedkę i mimo że jesteś homofobem, bardzo lubisz po pijaku patrzeć na gołe, spocone klaty swoich kumpli pogujących w rytm ścieżki dźwiękowej z Romper Stomper, to znaczy, że jesteś skinheadem. Gratulujemy! Jesteś żywą skamieliną z lat 90-tych. Cud, że w ogóle istniejesz.A jeśli bardziej niż Polskę kochasz tylko Jagiellonię Białystok, twoją ulubioną formą spędzania niedzieli są ustawki ze starym w przedpokoju, a nocami fantazjujesz o karierze dealera amfetaminy, to znaczy, że jesteś zwykłym kibolem. Twoi ulubieni bohaterowie narodowi to Rotmistrz Pilecki i Marek Citko. Od dwóch lat nie odzywasz się do siory, którą przyłapałeś na przeglądaniu Wysokich Obcasów. Poziom gówna w twojej głowie jest już tak duży, że nie widzisz różnicy między dziećmi zbierającymi na WOŚP a trockistowskimi kurwami.2. JAK SIĘ UBRAĆ?Jeśli jesteś skinheadem, to wiadomo, obowiązuje cię stylówa na tzw. krewetkę w cieście, czyli dżinsowe rurki i puchowa szwedka. Całość możesz przełamać koszulką z podobizną Mussoliniego i ortopedycznymi butkami na koturnach. Prognoza pogody na jutro wprawdzie jest korzystna, ale nie bądź chojrakiem – na wszelki wypadek weź kalesony. Zaufaj nam, przeziębiony pęcherz sprawi, że rajdy na ośrodki dla uchodźców nie będą takie przyjemne.Jeśli zaś jesteś kibolem, to raczej na wygodnie: dresy, bluza z kapturem, gustowne szaliczki. Całość spróbuj utrzymać w kolorach typu „faszyzująca melancholia”, czyli ciemny granat, ciemny czarny, ciemny szary. Unikaj amarantu i burgundzkiej czerwieni. Te kolory w połączeniu z twoim zakutym łbem mogą spowodować, że zostaniesz wzięty za hydrant.3. Z KIM SIĘ BIĆ?Niezależnie od tego, jakim typem narodowca jesteś, zasadniczo bijesz się z dwoma grupami:POLICJA. Gdyby nie pały, marsze niepodległości byłyby dla ciebie kompletnie bez sensu. Kluczowym pytaniem, na które musisz sobie odpowiedzieć, jest „Jak skutecznie dać się sprowokować policji?”. W praktyce wygląda to tak, że na widok radiowozu razem z kumplami wyrywacie ławkę i wrzucacie ją przez okno do wegańskiej knajpy pełnej ludzi. Próba spisania was przez policję jest dla was ostatecznym dowodem na istnienie kondominium rosyjsko - niemieckiego pod żydowskim zarządem powierniczym i wystarczającym pretekstem do puszczenia z dymem całego miasta.KAWIARNIANA HIPSTERLEWICA. Grupa, którą łatwo rozpoznać (broda, 40 kg wagi, w prawej ręce cienkie vouge’i, w lewej flat white), ale trudno znaleźć. Bardzo dzielnie zapisują się na wydarzenia na fejsie, ale potem jakoś ciężko im wyjść z chaty, zwłaszcza jak miasto jest zablokowane i nie można nigdzie dojechać Uberem. Naturalnym środowiskiem hipsterlewicy są modne kawiarnie. Aby ich znaleźć, powinieneś kierować się zapachem świeżo palonej kawy i dźwiękiem takich słów jak „Spotify”, „Kreuzberg”, „A wyszło już na winylu?”. Aby sprawić hipsterowi przykrość, wystarczy wejść z nim w niezobowiązującą rozmowę o Zygmuncie Baumanie, wplatając zdania typu: „Ciągle jeszcze jarasz się Pitchforkiem? Zupełnie jak moja stara” albo „Bardzo mi imponuje, że cała twoja lewicowa ideologia sprowadza się do picia kawy fair trade, wypowiadania kawiarnianych bon motów o Kaczyńskim i jeżdżenia kolarzówką”. A jak to nie pomoże, to możesz po prostu rozjebać ekspres do kawy i na ich oczach zjeść całą tartę.Ale dla prawdziwego naziola nie jest ważne z kim, gdzie i po co. Ważne, żeby zrobić dobrą zadymę. Wprawdzie między straszeniem przechodniów a podpalaniem wozów transmisyjnych może zrodzić się w twojej głowie drobna wątpliwość, czy aby ta grupka kombatantów, których właśnie skasowałeś śmietnikiem, nie zasługuje przypadkiem na inny rodzaj świętowania - ale chuj z nimi, chuj z Polską, ten kolo o podejrzanych rysach twarzy sam sobie przecież nie spuści wpierdolu.
Podziękujmy rządowi – Kolejna dobrze prosperująca polska firma doprowadzona do ruiny
Praca w fabryce amfetaminy – nawet po 20 godz. na dobę, a robotnik  taki pełen werwy, niezmęczony i radosny

1