Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 12 takich demotywatorów

 –  r8Mama >Napisz mi pociągi powrotne ześródmieścia od 14 do 17, bo nie wiemjak włączyć internetPrzypominam, że masz 41 lat, żyjeszw XXI wieku i nie umiesz włączyćinternetu w telefonie?Ha ha ha, a ja Ci przypominam, żemasz 18 lat i sprawdzasz w Interneciejak się gotuje ziemniakiDobra wygrałaś!
 –  Proszę tak podlewać kwiaty by nie zalewać niżej położonych balkonów
 –
Nie ma czasu na pogaduszki, szybko zabieraj to, bo głodni klienci czekają! –
0:28
 –  OBLEŚNY CHAMIE plujący na lustro, który mieszkasz na 10 piętrze, bujasz się z jorkiem i jeździsz CZARNYM MERCEDESEM! Może lubisz syf, może srasz w kuchni, lejesz do zlewu i plujesz na lustro w przedpokoju. Rób co chcesz w swoim chlewie, ale nie w częściach wspólnych, za które wszyscy płacimy!
 –
Takie tam.... łazienkowe pogaduszkiw przychodni –
A tymczasem na profilu Biedry"słodziakowe" pogaduszki –  mam powiedzieć 7 letniemu dziecku, które nazbierało naklejek, a nie może otrzymać książeczki ?Life is brutal and full of zasadzkas.niedlugo trzeba będzie mu powiedzieć jak się rodzą dzieci. a ty masz problem z wytłumaczeniem dlaczego nie dostał książeczki do słodziaków? XDD Mam 4 córki w tym 3 dorosłe młody człowiekuMasz 3 dorosłych dzieci i nie potrafisz ogarnąć sprawy z książeczką do kolejnej edycji pluszaków w biedronce?
Takie tam sąsiedzkie pogaduszki –  JAK TWÓJ PIES SIĘ ZESRA W DOMU TO TEŻ NIE POSPRZĄTASZ?
Pogaduszki z byłą –  Hej, mój kumpel podmienił mi wszystkie nazwy kontaktów w moim telefonie. Możesz mi powiedzieć kim jesteś? Suka. A jak jestem podpisana? Heh... Tutaj Karolina, Twoj, była dziewczyna. Oh. To akurat tego kontaktu nie podmienił.
Kobieta każdego dnia mijała tego bezdomnego i za każdym razem widziała go czytającego coś. W końcu nie wytrzymała i sprawdziła co on czyta i była w szoku – Czytelniczka jednego z portali internetowych każdego dnia, jadąc rowerem do pracy, mijała pewnego bezdomnego. Dziwiła się, że za każdym razem, gdy go widzi, ten jest pogrążony w lekturze. W końcu nie wytrzymała i zapytała mężczyznę, co tak wnikliwie studiuje.– Tak mnie to zaciekawiło, że w końcu podjechałam i pytam: Panie, co Pan tam tak czyta? – mówi Karina. Okazało się, że bezdomny mężczyzna zawzięcie uczy się angielskiego. Dlaczego? – W dzisiejszych czasach, angielski wypada znać – odpowiedział. W rozmowie dodał, że nie zadaje się z innymi bezdomnymi, bo uważa to za stratę czasu. – Większość pije i nic nie robi – stwierdził.Zaraz po tym, bezdomny zaproponował naszej czytelniczce, aby resztę rozmowy przeprowadzić w języku angielskim, bo zwyczajnie nie ma z kim ćwiczyć. – Zaproponował mi też regularne, codzienne pogaduszki w drodze do pracy, aby mógł w ten sposób trenować to, czego się ostatnio nauczył – mówi mieszkanka Warszawy.Bezdomny pokazał również książkę z której korzysta. – Zapytał, czy znam ten słownik i polecił, abym sobie taki kupiła – wspomina Karina. Jego egzemplarz był już mocno wyeksploatowany, pełen odręcznych notatek.Mężczyzna nie mówił o sobie zbyt wiele. Między słowami wspomniał tylko, że jest poetą. – To dla mnie fascynujące, że człowiek, którego codziennie mijają setki ludzi i niczego się po nim nie spodziewają, ma w sobie tyle siły i determinacji, której wielu innym tak często brakuje – mówi Karina.Ta historia pokazuje, że ludzie bezdomni są nie tylko bardzo różni, ale też nie zasługują na to, jak bywają traktowani przez społeczeństwo. Bezdomność jest zjawiskiem, które może spotkać każdego – z dnia na dzień. A za każdą z osób, które to spotkało, stoi inna, często niezwykła historia
 Nienawidzę pogaduszek o niczym.Chcę rozmawiać o atomach, o śmierci, o kosmitach, seksie, magii, intelekcie, o znaczeniu życia, odległych galaktykach, o kłamstwach które powiedziałeś, o twoich wadach, ulubionych zapachach, o twoim dzieciństwie, o tym cze –

1